Według rosyjskiej agencji, uzgodnili to szefowie dyplomacji obu państw Siergiej Ławrow i Condoleezza Rice, którzy poprzedniego wieczoru spotkali się w Limie, w kuluarach szczytu krajów forum Współpracy Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC). ITAR-TASS podała, że grudniowe konsultacje dotyczyć będą również strategicznych broni ofensywnych. Sam Ławrow, którego wypowiedź ukazała się w niedzielę na stronie internetowej MSZ Rosji, ocenił swoje rozmowy z Rice jako konstruktywne. - Sekretarz stanu ponownie powiedziała, że będzie się starała wziąć pod uwagę rosyjskie obawy. Zobaczymy, jak potoczą się sprawy - oświadczył minister. W ubiegłym tygodniu Moskwa odrzuciła najnowsze propozycje Waszyngtonu dotyczące tarczy, określając je jako niewystarczające. Oświadczyła też, że liczy na to, iż w tej sprawie znajdzie wspólny język z administracją Baracka Obamy. Przy okazji szczytu APEC w stolicy Peru konferowali także prezydenci Rosji i USA, Dmitrij Miedwiediew i George W. Bush. ITAR-TASS przekazała, że uzgodnili oni, iż Moskwa i Waszyngton wystąpią ze wspólną inicjatywą, dotyczącą walki z piractwem morskim. - W tej dziedzinie nasze poglądy są całkowicie zbieżne. Niezbędne są wspólne zdecydowane działania, w tym - jeśli zajdzie taka potrzeba - siłowe - poinformował cytowany przez agencję doradca rosyjskiego prezydenta ds. polityki zagranicznej Siergiej Prichodźko. Prichodźko podkreślił, że tym razem prezydenci Rosji i USA w ogóle nie poruszali problemu tarczy antyrakietowej. - Na ten temat wcześniej powiedziano już dużo - powiedział kremlowski urzędnik. Prichodźko zauważył również, że było to prawdopodobnie ostanie spotkanie Miedwiediewa z Bushem jako prezydentem USA. Podał także, iż gospodarz Kremla zaprosił Busha do Rosji po opuszczeniu Białego Domu. - Prezydent powiedział, że bez względu na to, czym będzie się zajmował Bush po odejściu z urzędu prezydenta, z przyjemnością powitamy go w Rosji - przekazał Prichodźko. Zdaniem kremlowskiego urzędnika, podczas takiej prywatnej wizyty "Bush mógłby, na przykład, powędkować w Rosji". Wcześniej zaproszenie na ryby do Rosji Bush otrzymał od poprzedniego prezydenta tego kraju Władimira Putina, który zdradził nawet, że chce go zawieźć na jedną z rzek Syberii.