Koniec protestu w Sejmie. Rodzice osób niepełnosprawnych nie składają broni
Rodzice osób z niepełnosprawnościami zawiesili w piątek protest w Sejmie, który trwał od 6 marca. Zapowiadają jednak, że ich walka o lepszy byt jeszcze się nie kończy. Nadal domagają się zrównania renty socjalnej z najniższym wynagrodzeniem.
O końcu protestu informowała jeszcze w czwartek posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Hartwich. "Jutro opuszczamy Sejm! Żeby dalej działać, musimy być zdrowi, czasem trzeba zrobić jeden krok do tyłu, aby później zrobić dwa do przodu" - czytamy na Facebooku.
W piątek na konferencji prasowej w Sejmie protestujący wyjaśnili powody swojej decyzji. - Przez 19 dni patrzyła na nas cała Polska. Osoby niepełnosprawne są na szarym końcu łańcucha pokarmowego. Spotkaliśmy się ze strony PiS z kompletną znieczulicą, bezdusznością, brakiem współczucia i brakiem szacunku - powiedziała Iwona Hartwich.
- Po incydencie, który miał miejsce dwa dni temu, kiedy z powodu braku powietrza, bo nie pozwolono uchylić okna, omdlały nam dwie mamy, podjęliśmy decyzję o zawieszenie protestu w Sejmie. Nie kończyny jednak batalii o dobro najsłabszych - dodała.
- Nasz postulat podniesienia renty socjalnej nie został zrealizowany - przypomniała. - Osoby, które są niezdolne do samodzielnej egzystencji, wciąż będą otrzymywać głodową rentę w wysokości 1 445 złotych. Ministerstwo nie ma dla nich żadnych propozycji - stwierdziła.
Hartwich poinformowała również, że policzono podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o podwyższeniu renty socjalnej i został on skierowany do pierwszego czytania.
Przypomniała, że "Polacy złożyli się już na podwyższenie renty socjalnej wpłacając pieniądze na Fundusz Solidarnościowy". - Panie Morawiecki musi pan oddać 22 miliardy ukradzione najsłabszym rodakom, które przeznaczył pan na inne cele - zaapelowała.
Na koniec podziękowała wszystkim, którzy wspierali protest i pozwolili protestującym przetrwać "w nieludzkich warunkach".
Protest w Sejmie rozpoczął się 6 marca. Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością domagają się podwyższenia renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi 3490 zł brutto.
Renta socjalna jest corocznie waloryzowana i od 1 marca 2023 r. wzrosła do 1588,44 zł brutto.
Protestujący zaprezentowali obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej, realizujący ich postulat. Posłowie Koalicji Obywatelskiej poinformowali, że klub przejmuje obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej i zgłasza jako swój.