61-letni mężczyzna i jego 13-letni wnuk wypłynęli wczoraj rano. Krótko po zgłoszeniu ich zaginięcia, żeglarze odnaleźli tylko łódź wiosłową. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych: silnego wiatru i niskiej temperatury wody, była mała szansa na ich odnalezienie. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi policja w Pucku.