Spychalski zwrócił uwagę, że ważne jest przy tym, aby przestrzegany był protokół dyplomatyczny. Reakcja Iranu Amerykański Departament Stanu i polskie MSZ poinformowały w piątek, że w dniach 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się konferencja ministerialna w sprawie budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. W niedzielę państwowa agencja irańska IRNA informowała o tym, że MSZ Iranu wezwało charge d'affaires ambasady Polski, by zaprotestować przeciw poświęconej głównie Iranowi konferencji bliskowschodniej w Warszawie. W siedzibie irańskiego MSZ polskiemu charge d'affaires Wojciechowi Unoltowi powiedziano, że podjętą przez rząd Polski decyzję o byciu gospodarzem szczytu uważa się za "akt wrogości wobec Iranu". Usłyszał również, że Teheran może zdecydować się na działania odwetowe. "Polski charge d'affaires dostarczył wyjaśnień na temat konferencji i zapewnił, że nie ma ona antyirańskiego charakteru" - dodała agencja. Również w niedzielę irańskie ministerstwo kultury poinformowało w oświadczeniu, że zawiesza zaplanowany na koniec stycznia festiwal polskich filmów w Teheranie. Komentarz rzecznika W poniedziałek szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski powiedział PAP, że "ta konferencja nie jest wymierzona przeciwko komukolwiek, ona ma na celu twórcze poszukiwanie dróg do pokoju". "Polska jest miejscem jej organizacji właśnie dlatego, że jest neutralna, jeżeli chodzi o konflikty, w które uwikłane są kraje na Bliskim Wschodzie" - podkreślił. We wtorek rzecznik prezydenta był pytany w radiowej Jedynce, czy Kancelaria Prezydenta została poproszona o włączenie się do przygotowania tego spotkania. W odpowiedzi Spychalski zwrócił uwagę, że szczyt "jest przygotowywany od wielu miesięcy" i jest to szczyt "międzyrządowy". "Z polskiej strony będzie nas reprezentował polski rząd, tak samo ze strony amerykańskiej będzie reprezentacja prezydenta Donalda Trumpa i najwyższym przedstawicielem będzie sekretarz stanu pan Mike Pompeo" - poinformował. Dodał, że w Warszawie będzie "kilkudziesięciu przywódców państw zaangażowanych w proces bliskowschodni". "Na Bliskim Wschodzie problemów i sytuacji konfliktowych jest bardzo dużo, różnych, i tutaj w Warszawie będziemy o nich rozmawiali, będziemy o nich debatowali, będziemy zastanawiali się, jak doprowadzić do tego, żeby na Bliskim Wschodzie na stałe zagościł pokój" - mówił Spychalski. Pytany przez dziennikarza, czy szczyt w Warszawie będzie także z udziałem prezydenta Dudy, Spychalski stwierdził, że "tak". "Pan prezydent jest oczywiście gotów i zaangażuje się w sam ten szczyt, oczywiście odpowiednio także i do tego, jaka będzie potrzeba. Bo to też jest ważne, żeby protokół dyplomatyczny był przestrzegany" - powiedział rzecznik prezydenta.