- Między władzą sądowniczą a dwiema pozostałymi odbywa się ciągle swoiste przeciąganie liny - mówił Marek Safjan, prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jednak minister sprawiedliwości, Hanna Suchocka, nie widzi tak czarno sytuacji sądownictwa. Pomimo optymizmu pani minister, szary obywatel gołym okiem może zobaczyć, czego sądom najbardziej brakuje. Ostatnie wydarzenia z sądu w Jeleniej Górze dobitnie tego dowodzą. Wszystko sprowadza się do pieniędzy. Będzie bezpieczniej - jeśli będą lepsze zabezpieczenia. I to jeden z wniosków wczorajszego forum. Zdaniem biorących w nim udział sędziów trzeba też zapobiegać obniżaniu ich prestiżu, któremu szkodzą wypowiedzi osób publicznych, krytykujących decyzje sądów nie znając akt sprawy.