W 1980 młodym poetom zostawała szuflada i drugi, podziemny obieg wydawniczy: Polkowski, Tarasewicz, Dawidowicz, Brochwicz pisali swoje poezje do szuflady, w podziemiu, nielegalnie. Oficjalny druk był niedostępny. Pisanie było ich wyborem - pisali po to, aby być wolnymi. Pisali wiersze z potrzeby i ambicji. Byli przecież młodymi studentami, pełnymi wiary we własne możliwości. Różnie potoczyły się ich późniejsze losy. Ale wiersze pozostały - gdzieś tam w archiwach i szufladach kolegów, czytelników. Dzisiaj poezje te wyciągnięto ze starych, bo 30-letnich, zakurzonych walizek i kopert. Ponownie zobaczyły dzienne światło. Okazało się, że pozbawione kontekstu politycznego brzmią ciekawie i nowatorsko. A przede wszystkim są współczesne i aktualne. Bohaterem tych utworów jest samotny człowiek - istota zagubiona, osamotniona, pozbawiona złudzeń. Czytając te wiersze dzisiaj, ma się wrażenie, że opowiadają prawdziwie także o dzisiejszych czasach. Wspaniałe jest to, że utwory te przetrwały próbę czasu. W 2010 roku codziennością są komputery, DVD, cd, samplery, studia nagraniowe powstałe w piwnicach czy pokojach w blokowym mieszkaniu. Stały się one elementem masowej kultury pop. To, co w 1980 roku było technicznym i finansowym science fiction, dzisiaj, po 30 latach, jest normalne i ogólnie dostępne. Młodzi muzycy - bez presji rynku, tworzą muzykę z duchowej potrzeby, nie dla pieniędzy. Podobnie jak poeci z 1980 roku, muzycy undergroundowi w 2010 roku tworzą z wewnętrznej potrzeby. Muzycy ci dostali do przeczytania ponad 100 zachowanych wierszy - wydanych na powielaczach, pisanych ręcznie lub maszynie do pisania. Zaśpiewają te wiersze, które im się spodobały, które do nich przemówiły. To najlepszy prezent dla autorów. Skład wykonawców: Orkiestra Bohatera Marcin Nenko -bass Ernest Heksel - trąbka Łukasz Sobczyk - perkusja Piotr Cieślik - instrumenty klawiszowe Paweł Dróżdż - gitara, wokale Zuzanna Skolias - wokal Grupa Proforma Elgie, Erha, Cones, Kejraz, Sylk 4 wokale i DJ Poeci: Mirek Tarasewicz (koperta z niewydanym tomikiem i wiersze pisane na maszynie i ręcznie), Jan Polkowski (Oddychaj głęboko, Notes - wydane w podziemiu) Krzysztof Dawidowicz (Koniec Kanikuły - wydany w podziemiu) Wojtek Brochwicz (wiersze pisane na maszynie) Miejsce: 30 stycznia 2010 r. godz. 19.00, Klub "Imbir", ul. św. Tomasza 35