Odniósł się w ten sposób do krytycznego stanowiska episkopatu ws. projektu ustawy o leczeniu niepłodności. Biskupi stwierdzili, że "sprzeciwiają się rzeczywistości, w której doświadcza się wielkiego katolickiego getta na miarę narodu". - W sprawie samego in vitro prezydent ma niewiele do zrobienia. Prezydent jest prezydentem kraju, nie prezydentem sumień Polaków - powiedział Bronisław Komorowski.