Do Rady powołani zostali: marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, szef MSZ Radosław Sikorski, szef MON Bogdan Klich, szef MSWiA Jerzy Miller, przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski. W RBN zasiada też premier Donald Tusk, który jednak nie brał udziału w uroczystości w Belwederze i akt nominacji odbierze w innym terminie. W Radzie są również prezes PiS Jarosław Kaczyński i b. minister spraw zagranicznych Anna Fotyga, którzy nominowani byli jeszcze przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Funkcję sekretarza RBN pełni kierujący Biurem Bezpieczeństwa Narodowego gen. Stanisław Koziej. Miejsce "naturalnego spotkania" Komorowski powiedział na uroczystości powołania RBN w nowym składzie, że będzie ona miejscem "naturalnego spotkania" rządzących i opozycji. Podziękował wszystkim, którzy przyjęli jego propozycję współtworzenia Rady: przedstawicielom rządu, ale szczególnie szefom głównych partii, które tworzą dzisiaj scenę polityczną. - Mam nadzieję, że sprostamy razem ważnym oczekiwaniom, że normalny spór w demokracji, który się toczy w parlamencie, który toczy się w opinii publicznej, będzie uzupełniony o takie miejsce, w którym będzie więcej sposobności do tego, żeby rozmawiać o sprawach wspólnych i próbować uzyskać coś, co można określić mianem politycznego minimum w kwestiach bezpieczeństwa państwa - powiedział Komorowski. Dodał, że liczy na jak najlepsze efekty pracy RBN, bez względu na to, kto będzie sprawował najważniejsze funkcje w państwie. - Sądzę, że ten mechanizm takiej stałej konsultacji, stałego przekazywania informacji w sprawach najważniejszych pozostanie i będzie służył polskiej demokracji - mówił Komorowski. - Takie miejsce jest potrzebne nam wszystkim, jest potrzebne Polsce - podkreślił. Pierwsze posiedzenie poświęcone powodzi Po uroczystości nominacji członków RBN odbyło się jej pierwsze posiedzenie w nowym składzie, poświęcone sytuacji powodziowej. RBN miało omówić m.in. propozycje zmian w prawie dotyczące m.in. uproszczenia wykupu gruntów pod inwestycje hydrologiczne. Komorowski zapowiadał, że będzie także zachęcał partie polityczne do przekazania pomocy finansowej dla powodzian. PO postanowiła o przekazaniu na ten cel 250 tys. złotych. Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział przed posiedzeniem RBN, że powinno ono być poświęcone wyłącznie sytuacji powodziowej. - Pierwsza sprawa, którą musimy się zająć, to jest pomoc dla tych, którzy już zostali poszkodowani i dla tych, którzy pewnie jeszcze zostaną też poszkodowani przez powódź - powiedział szef PiS dziennikarzom.