Jak podkreślił Komorowski, oznacza to m.in., że osoby chore i niedołężne zostaną w sposób skuteczny pozbawione możliwości głosowania. Zaskarżona nowela wprowadzała m.in. dwudniowe wybory i możliwość głosowania przez pełnomocnika (w przypadku osób starszych lub niepełnosprawnych). Marszałek ocenił, że prezydent mógł podpisać ustawę, która dawała możliwość głosowania przez pełnomocników. - Mógł podpisać tę ustawę, w której jest także przewidziane dwudniowe głosowanie, więc byłoby to działanie frekwencyjne, zachęcające większą liczbę ludzi do oddania głosu w czasie wyborów. Nie skorzystał z tej możliwości. Pan prezydent pewnie posiada jakieś wątpliwości dotyczące zapisów w nowelizowanej ustawie - powiedział marszałek Sejmu. Jak podkreślił, decyzja o skierowaniu noweli ordynacji do PE do Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że "pójdziemy do wyborów do Parlamentu Europejskiego na podstawie starej ordynacji, a więc jednodniowego głosowania, bez pełnomocników". W uzasadnieniu wniosku do TK, prezydent wskazuje m.in. na zbyt krótkie vacatio legis pomiędzy dniem wejścia w życie ustawy, a datą przeprowadzenia wyborów do europarlamentu. Lech Kaczyński zapowiedział w środę, że 9 marca zarządzi przeprowadzenie wyborów do PE. Wybory mają odbyć się 7 czerwca.