"Pamięć jest absolutnie niezbędna dla trwania narodu, jest absolutnie niezbędna dla utrzymania tożsamości, jest absolutnie niezbędna, by rozumieć nie tylko przeszłość, ale więcej wiedzieć i o dniu dzisiejszym, a także więcej rozumieć, co może być zagrożeniem, co może być szansą na przyszłość" - mówił prezydent w trakcie spotkania z uczestnikami uroczystości poprzedzających doroczny Marsz Żywej Pamięci Polskiego Sybiru, który przejdzie w piątek ulicami Białegostoku. Prezydent podkreślał znaczenie pojednania między narodami, wskazując m.in. na podpisane niedawno przez Kościół katolicki i rosyjską Cerkiew prawosławną przesłania do narodów Polski i Rosji. Mówił, że pojednanie "nie jest rzeczą łatwą, ale konieczną do normalnego funkcjonowania relacji międzyludzkich, relacji między społeczeństwami i narodami i państwami". Prezydent poparł ideę powstania w Białymstoku Muzeum Sybiru. Nazwał to "wielkim i pięknym" zadaniem. Mówił, że "pamięć i pojednanie mogą, a nawet powinny iść razem". Bronisław Komorowski odznaczył kilkanaście osób związanych ze środowiskiem sybirackim. Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski otrzymała Karolina Kaczorowska, wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim, który zginął w katastrofie smoleńskiej.