Trzy lata temu Barbara Blida popełniła samobójstwo, gdy do jej domu weszli agenci ABW. Katowicka prokuratura chciała byłej posłance SLD przedstawić zarzuty pośredniczenia w przekazaniu łapówki prezesowi spółki węglowej. Henryk Blida nie ukrywa, że choć wizyta ma charakter prywatny, będzie mowa o polityce. "W pierwszej turze głosowałem na Grzegorza Napieralskiego, w drugiej poprę Bronisława Komorowskiego - mówi. Gdy "GW" pyta go o przemianę Jarosława Kaczyńskiego i jego słowa o zakończeniu wojny polsko-polskiej, Henryk Blida kręci głową: "Nie wierzę. Kaczyński mówi tak, bo są wybory".