Uroczystość miała miejsce w przededniu 2. rocznicy śmierci Bartoszewskiego. Pamiątkową płytę zamontowano na ścianie budynku przy ul. Powstańców Warszawy, gdzie ma swoją siedzibę sopocki ZAiKS. W obiekcie tym Bartoszewski od końca lat 60. regularnie spędzał święta wielkanocne. "Czujemy ogromną wdzięczność dla całego pokolenia, które przygotowało nas - nas ludzi polskiej Solidarności - do walki o wolność (...) Oni mieli za sobą drogę idącą przez wiele dziesięcioleci, przez wiele często bolesnych, ale niesłychanie ważnych dla nas doświadczeń" - powiedział w czasie uroczystości Komorowski. "Sięgamy świadomie po doświadczenia wielkich ludzi (...), ojców założycieli polskiej wolności, ludzi, którzy całe życie służyli wolnej Polsce, a my (...) mieliśmy to szczęście, że mogliśmy iść razem z nimi polską drogą ku wolności" - mówił b. prezydent. Dodał, że symboliczne jest sięganie po wzorce ludzi, którzy "zaświadczyli swoim życiem, że dobrze wiedzą, na czym polega nie tylko patriotyzm deklaratywny, ale też patriotyzm służby, patriotyzm codziennej pracy, troski o wspólnotę, o wspólną wartość, jaką stanowi ojczyzna, patriotyzm, który szanuje innych - z innymi poglądami i drogami życiowymi". "To jest to wielkie doświadczenie, które zostawili nam i naszym następcom tacy ludzie, jak Władek Bartoszewski" - powiedział Komorowski. "Rzeczywiście my wszyscy jesteśmy tym pokoleniem, które pokolenie Władysława Bartoszewskiego uczyło patriotyzmu, uczyło, co znaczy demokracja" - podkreślił wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Dodał, że dla niego osobiście Bartoszewski był "takim promieniem światła, na które można było się skierować". Poza b. prezydentem i jego żoną Anną, wicemarszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem, na uroczystości pojawił się także szef Rady Europejskiej Donald Tusk z żoną Małgorzatą. Ponad sto osób, które przyglądały się uroczystości przed siedzibą ZAiKS, zarówno Komorowskiego, jak i Tuska przywitało gromkimi brawami. Wśród gości pojawili się także prof. Joanna Muszkowska-Penson - 96-letnia lekarka, więźniarka Pawiaka i Ravensbruck, działaczka AK i "Solidarności", Danuta Wałęsa oraz lider KOD Mateusz Kijowski. Na pamiątkowej tablicy, którą odsłonięto w niedzielę, znalazła się podobizna Bartoszewskiego i napis "Władysław Bartoszewski 1922-2015. W tym budynku w latach 1968-2015 wielokrotnie przebywał wielki Polak - honorowy obywatel Sopotu - honorowy członek Stowarzyszenia Autorów ZAiKS". Wykonanie tablicy według projektu autorstwa rzeźbiarza Adama Arabskiego zleciło miasto. Prace zostały sfinansowane ze zbiórki publicznej. W Sopocie trwają starania o postawienie Władysławowi Bartoszewskiemu pomnika. W komitecie honorowym dedykowanym temu przedsięwzięciu zasiadają m.in. trzej byli prezydenci - Komorowski, Aleksander Kwaśniewski oraz Lech Wałęsa oraz działacze KOD, w tym Kijowski. Bartoszewski urodził się w 1922 r. w Warszawie. We wrześniu 1940 r. został aresztowany przez Niemców i wywieziony do Auschwitz, gdzie był więziony do kwietnia 1941 r. W 1942 r. związał się z konspiracją; wstąpił do AK i rozpoczął współpracę z Radą Pomocy Żydom "Żegota". Uczestniczył w powstaniu warszawskim. W 1965 r. został uhonorowany przez Instytut Yad Vashem tytułem Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata. W 1980 r. został członkiem NSZZ "Solidarność". Po wprowadzeniu stanu wojennego internowany; uwolniony w kwietniu 1982 r. W latach 1990-95 był ambasadorem Polski w Austrii. W latach 1997-2001 był senatorem z ramienia Unii Wolności, a w latach 2000-2001 - szefem MSZ. Od 2001 r. przewodniczył Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Międzynarodowej Radzie Oświęcimskiej. Bartoszewski był też autorem ok. 1,5 tys. artykułów i ok. 40 książek. Zmarł 24 kwietnia 2015 r.