Po rezygnacji Komorowskiego obowiązki wynikające z regulaminu Sejmu przejął najstarszy wiekiem wicemarszałek, czyli Stefan Niesiołowski i to on przeprowadzi formalnie wybór nowego marszałka. W tym samym czasie funkcję prezydenta przejął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Pismo z rezygnacją Komorowskiego z funkcji marszałka adresowane było do Prezydium Sejmu. Komorowski, który złożył również rezygnację z mandatu poselskiego, podkreślił, że czyni to po 19 latach pracy w polskim Sejmie. Prezydent elekt - jak sam mówił podczas posiedzenia Prezydium Sejmu - nie ukrywa, że jest to dla niego chwila wzruszająca. Niesiołowski powiedział dziennikarzom po posiedzeniu Prezydium, że Komorowski "trochę wzruszony złożył rezygnację z funkcji marszałka i złożył mandat poselski". - Ustąpił mi swojego miejsca (przy stole, przy którym odbywają się posiedzenia Prezydium Sejmu - red.), ale ja nie usiadłem na tym miejscu - dodał. Jak podkreślił, był "pewien element nostalgiczny", bo Komorowski jest jednym z najdłużej pracujących posłów. Zaznaczył, że sytuacja jest "absolutnie przejściowa i nie zasługuje na specjalne celebrowanie". Choć - jak przyznał - w historii Polski nie było wcześniej takiej sytuacji, że marszałek Sejmu kandyduje na prezydenta. Pytany o wybór następnego marszałka Sejmu po południu Niesiołowski zwrócił uwagę, że Schetyna ma poparcie praktycznie trzech klubów, więc "o godz. 18 jest głosowanie i na 99 proc. będzie wybrany marszałek Schetyna". Zgodnie z regulaminem, Sejm wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Gotowość poparcia kandydatury Schetyny zadeklarowały kluby Lewicy i PSL. Przeciwny jej jest klub PiS. Ostatnią decyzją Komorowskiego jako marszałka Sejmu było zatwierdzenie projektów tablic upamiętniających parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie prezydenckiego samolotu koło Smoleńska 10 kwietnia. Niedługo po posiedzeniu Prezydium Sejmu Komorowski wyjechał z Sejmu. Do czasu zaprzysiężenia - jak mówią jego współpracownicy - gdy zajdzie taka potrzeba, jako prezydent elekt będzie korzystał z Belwederu. Najprawdopodobniej także w dzisiejszym bloku głosowań posłowie uzupełnią Prezydium Sejmu o wicemarszałka z klubu Lewicy. Kandydatem jest Jerzy Wenderlich. Klub PiS na razie nie wskazuje swojego kandydata na wicemarszałka. W Prezydium są dwa wakaty po tragicznej śmierci Krzysztofa Putry i Jerzego Szmajdzińskiego. Posłowie zajmą się też projektem zmian w ordynacji prezydenckiej autorstwa PO, która zakłada, że zaświadczenia uprawniające do głosowania w drugiej turze wyborów prezydenckich będą mogły być wydawane w obwodowej komisji wyborczej w dniu głosowania w pierwszej turze wyborów. Obecnie zaświadczenia uprawniające do głosowania poza miejscem zameldowania wydawane są przez urząd gminy.