"Należę do osób, które bez historii nie wyobrażają sobie naszego życia i to życia osobistego, rodzinnego, jak i narodowego" - powiedział Bronisław Komorowski. Podkreślił, że jako prezydent z mocy konstytucji jest odpowiedzialny za ciągłość naszej państwowości. "Myślę, że wszyscy to czujemy, że bez takiego zanurzenia w historii, bez wiedzy historycznej (...) trudno jest budować rzeczywiste poczucie ciągłości państwa i narodu" - powiedział. Jak dodał, jego zainteresowanie debatą wynika również z tego, że jest historykiem z wykształcenia, a także był w pewnym okresie swojego życia nauczycielem tego przedmiotu. Prezydent mówił o trudnościach w realizowaniu programu historii. Jak zauważył, każdy, kto "posmakował chleba nauczyciela historii", wie, że jest to zadanie trudne do zrealizowania, a czasem wręcz niemożliwe. Przyjaciele historii Zwracając się do obecnej w Pałacu minister edukacji narodowej Krystyny Szumilas, prezydent podkreślił, że na sali zebrali się sami "przyjaciele historii". "Mam nadzieję, że z rozmowy wyłonią się rozwiązania zarówno dotyczące uruchomionej już reformy systemu nauczania historii - z korzyścią dla wszystkich, ale też z nadzieją, że w ten sposób inicjujemy wspólne myślenie o innych, trochę pozaszkolnych, pozaprogramowych aspektach budowania wiedzy historycznej młodych Polaków" - mówił prezydent. Udział w poniedziałkowym spotkaniu biorą eksperci - zarówno zwolennicy zmian, w tym współautorzy nowej podstawy programowej nauczania, jak i przeciwnicy reformy. Spotkanie pod hasłem "Historia w szkole i w życiu" - dotyczące nowej podstawy programowej, która będzie obowiązywać od 1 września w szkołach ponadgimnazjalnych - zorganizowane zostało w ramach Forum Debaty Publicznej. Debatę prowadzi prezydencki minister Maciej Klimczak. Merytorycznego wprowadzenia mają dokonać współautorzy nowej podstawy programowej z historii: prof. Jolanta Choińska-Mika oraz Aleksander Pawlicki - nauczyciel w I Społecznym LO "Bednarska". Następnie głos zabiorą krytycy reformy - prof. Andrzej Nowak i prof. Wojciech Roszkowski. Zaplanowano także wystąpienie minister edukacji. Przeciwna planowanym zmianom w systemie nauczania historii jest m.in. Solidarna Polska. W poniedziałek posłowie tej partii przesłali prezydentowi projekt ustawy, który gwarantowałby nauczanie historii w liceach do samej matury. FORUM: Zmiany w nauczaniu historii