W ubiegłym tygodniu pani Sylwia Dawidowska miała odebrać w banku 3 tysiące złotych z programu 500+. Gdy poszła do placówki, okazało się, że środki na koncie wprawdzie są, ale pani Sylwia nie może ich otrzymać, ponieważ zostały zablokowane przez komornika. "Zaczęłam płakać" - mówi kobieta. "Przecież ja nie przetracam pieniędzy na nie wiadomo co!". Iwona Rumanowska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pucku, wyjaśnia, że wina za zaistniałą sytuację leży jednak po stronie pani Sylwii, która nie skierowała odpowiedniego pisma do komornika. Tłumaczy, że nie każdy komornik wie, że środków z programu nie może ściągnąć. Dlatego lepiej zawczasu poinformować go, że na konto będą przelewane świadczenia rodzinne. Środki w ramach programu 500+ są ustawowo zwolnione od roszczeń egzekucyjnych. Jednak to świadczeniobiorca powinien o tym pamiętać - dodają urzędnicy.