Przypomnijmy, w poniedziałek w kopalni Mysłowice- Wesoła doszło do zapalenia lub wybuchu metanu. Na głębokości 665 m pracowało wówczas 37 górników. 36 z nich wyjechało na powierzchnię, cały czas trwają próby dotarcia do ostatniego. 31 górników zostało przewiezionych do szpitali. Grupa 18 mężczyzn, która doznała najcięższych obrażeń trafiła do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Szczególnie ciężki jest stan siedmiu pacjentów, przebywających na oddziale intensywnej terapii. Stan pięciu z nich lekarze oceniają jako "bardzo ciężki, lecz stabilny", dwóch - "bardzo niestabilny i krytyczny". W czwartek kierownictwo Centrum Leczenia Oparzeń poda kolejny komunikat o stanie zdrowia poszkodowanych górników.