Pośród założeń programowych partii KORWiN znajdują się m.in. obniżenie podatków, uproszczenie prawa - w tym prawa podatkowego. Korwiniści chcą również ograniczenie ingerencji państwa w życie obywateli postulując "jak najmniej państwa w prywatnych domach". Lider partii Janusz Korwin-Mikke otworzy listę w Warszawie. Duże zainteresowanie wybudza obsadzenie miejsca trzeciego - z którego startuje w stolicy szefowa fundacji Estera Miriam Shaded. "Jedynką" w Katowicach będzie Przemysław Wipler. W Krakowie listę otworzy Konrad Berkowicz. Runda 1Pytanie: Jakie działania podejmie partia, żeby zmniejszyć zadłużenie Polski?Rafał Kadlof: - Odpowiedź jest oczywista, należy wydawać mniej niż jesteśmy w stanie. Jeśli nasz roczny budżet jest uchwalony z góry z deficytem, a dziś roczna obsługa długu czyli spłaty odsetek jest 40 mld zł. To mamy do czynienia z błędną spiralą, która nakręca cały upadek naszej polskiej ekonomii i gospodarki. Postulujemy więc ustalenie budżetu bez deficytu, drugie: obniżkę podatku dochodowego i zlikwidowanie obowiązku ZUS, zastąpienie podatku dochodowego wpływami z VAT, które będą rekompensować ten podatek. To nie są wymyślone dane. Możemy iść śladem Węgrów, którzy już spłacili własne zadłużenie i myślę, że to jest rozwiązanie. A więc podatki , jeszcze raz podatki - obniżka podatków - to rozrusza gospodarkę, napędzi ją. Tak samo załatamy niż demograficzny jeśli ludzi będzie stać na wzięcie życia we własne ręce czyli zadbanie o samych siebie własnymi finansami. I zostawienie ludzi w spokoju. Runda 2 Pytanie: Czy popiera Pan/Pani likwidację NFZ?Rafał Kadlof: - Tak. Jako partia KORWiN od dawna postulowaliśmy aby zlikwidować państwową służbę zdrowia, bo są liczne przykłady, które wskazują na to, że jest bardzo nieefektywne zarządzana. Przykład Singapuru, gdzie 70 proc. kosztów służby zdrowia jest finansowane bezpośrednio przez pacjenta, czyli nie przez urzędy lub przez bardzo opasłe urzędy. I rozwiązaniem jest prywatna służba zdrowia, gdzie w momencie powiedzmy powstają cale systemy prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych i powstaje zdrowa konkurencja na rynku, czyli firmy będą walczyć o jak najlepsze usługi, aby walczyć o klienta czyli naszego pacjenta, i zyskuje na tym tylko pacjent. Dzisiaj nie ma w zasadzie konkurencji, bo monopol ma na rynek zdrowia NFZ. Runda 3 Pytanie: Czy pani/pana ugrupowanie popiera zniesienie Funduszu Kościelnego?Konrad Berkowicz: - Stoimy na stanowisku, że wszystkie instytucje społeczne powinny działać niezależnie od państwa, a państwo nie powinno dotować żadnych instytucji związanych z religią czy kulturą. Państwo powinno się zajmować wyłącznie ochroną wolności i własności obywateli i wymierzaniem sprawiedliwości wobec tych, którzy tą wolność i własność naruszają. Finalnie państwo powinno wyglądać tak, że dba o to, żeby była policja, która dba o porządek wewnętrzny, wolność wewnętrzną i bezpieczeństwo obywateli; wojsko, które chroni nas przed agresją z zewnątrz; skromna administracja, no i jeszcze ministerstwa, które zajmują się przestrzenią wspólną, np. ochroną środowiska. Runda 4 Pytanie: Czy państwa ugrupowanie planuje likwidację abonamentu radiowo-telewizyjnego?Rafał Kadlof: - Jako partia KORWiN - powszechnie wiadomo - jesteśmy za niemal całkowitą prywatyzacją, z wyjątkiem wojska i policji. W przypadku finansowania mediów publicznych mamy podobne stanowisko. Zauważmy, że sprawa dotyczy kolejnej spółki publicznej, jaką jest polska radiofonia i telewizja. Obowiązek płacenia abonamentu jest nawet za samo posiadanie odbiornika, co jest absurdem. Musimy utrzymać kolejny państwowy twór, który jest nierentowny, a co w zamian dostajemy? Subiektywne, stronnicze, reżimowe media i słabej jakości filmy. Media te żyją w symbiozie z partiami rządzącymi i im służą. Druga sprawa: dlaczego mamy płacić za publiczne media, jeżeli mamy zawartą umowę z prywatną stacją, obojętnie jaką? Płacimy ponownie abonament i duplikujemy go. Tłumaczą się tym, że media publiczne są nierentowne... W myśl kapitalizmu są dwa wyjścia: albo zamykają interes albo podnoszą poziom usług, dzięki czemu odbiorca pozwoli usługodawcy utrzymać się na rynku. Runda 5 Pytanie: Czy zdaniem pani/pana ugrupowania, Polska powinna posiadać broń atomową?Konrad Berkowicz: - Stanisław Lem powiedział kiedyś, że nie wie, na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta będzie na maczugi. Żeby do tego nie doszło, Polska oczywiście powinna mieć broń atomową. Nie po to, żeby szukać okazji, by jej użyć, czy specjalnie zamierzać jej użyć, ale żeby była groźba jej użycia w sytuacji, kiedy zostanie zaatakowana przede wszystkim przez inne państwo, które broń atomową posiada. Posiadanie broni atomowej w sytuacji, kiedy jest już wymyślona przez państwa, jest elementem zwiększającym prawdopodobieństwo pokoju atomowego. Państwa, które posiadają broń atomową boją się zaatakować drugie państwo, które ją posiada, bo boją się atomowego odwetu Runda 6 Pytanie: Czy państwa ugrupowanie przewiduje likwidację Senatu i ograniczenie liczby posłów do Sejmu?Konrad Berkowicz: - W naszym programie jest znacznie głębsza reforma ustrojowa, w której są zarówno senatorowie, jak i posłowie, i Rada Stanu. W przypadku zarówno senatu i posłów jest to liczba ograniczona. Ale przede wszystkich trzeba wiedzieć, że wówczas posłowie mieliby zupełnie inne obowiązki i zupełnie inną władzę. Posłowie byliby tylko po to, by ustalać wysokość podatków raz na jakiś czas, i z resztą wówczas mogliby być wybierani w JOW-ach, bo w sytuacji kiedy mają taką funkcję dotyczącą właśnie podatków, to jak najbardziej mogą być reprezentacją geograficzną, jaką dają JOW-y, a nie ideową, jaką daje obecny system. Runda 7 Pytanie: Czy pani/pana ugrupowanie popiera likwidację Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego?Rafał Kadlof: - KRUS to nie jest zła wersja ZUS, tylko że dla rolników. Składki są niższe, a wypłata emerytur jest nieco bardziej efektywna. Pomimo tego nadal postulujemy likwidację KRUS. Jest to kolejny element państwowego aparatu. KRUS dotyczy tylko rolników i ich rodzin. Partia KORWiN uważa, że wszystkie grupy zawodowe powinny działać na takich samych zasadach, czyli nie chcemy włączyć wszystkich do ZUS czy KRUS, ale pragniemy likwidacji obu tych instytucji i zostawienie ludziom znacznie więcej pieniędzy we własnych kieszeniach. Dzięki temu będą w stanie utrzymać na przykład dzieci, zainwestować w firmę, mieszkanie, kupić złoto, wino, zainwestować na starość, zadbać o własną emeryturę. Wiadomo, że dbamy na pewno lepiej my o nas samych, niż obcy urzędnik, który mieszka pięćset kilometrów od nas, od domu. Runda 8 Pytanie: Co zdaniem państwa ugrupowania jest teraz największym zagrożeniem dla Polski? Janusz Korwin-Mikke: - Zagrożeniem dla Polski i dla całej Europy jest socjalizm, który w tej chwili rządzi. Europa po prostu umiera pod okupacją socjalistów, eurosocjalistów. Europa po prostu umiera. Dzieci się nie rodzą, gospodarka ma praktycznie zerowe tempo wzrostu. Po prostu zdychamy. Przyczyną tego jest socjalizm, czyli założenie, że to państwo opiekuńcze, że człowiek nie jest odpowiedzialny za sobie, tylko opiekuje się nim państwo. Państwo podejmuje wszystkie decyzje, państwo jest winne wszystkiemu, prawda, i w wyniku tego, ludzie przestali podejmować świadome decyzje. Stali się klientami państwa opiekuńczego i po prostu umieramy. To jest problem podstawowy. Musimy przywrócić podstawową zasadę prawa rzymskiego: "chcącemu nie dzieje się krzywda", czyli jak chcę się na przykład nie zapiąć się pasami w samochodzie to się nie zapinam, chcę się nie ubezpieczyć to się nie ubezpieczam, chcę wejść do apteki i kupić sobie dowolne lekarstwo bez recepty to sobie je kupuję, najwyżej ja się otruję, prawda. Chcącemu nie dzieje się krzywda.