Łukasz Kondratko (PiS) poinformował na konferencji prasowej w resorcie sprawiedliwości, że na wtorkowym, niejawnym posiedzeniu komisja podjęła decyzję o wezwaniu kolejnych świadków m.in. urzędników BGN. "Jak również komisja przychyliła się do wniosku złożonego przez posłów Jana Mosińskiego, Pawła Lisieckiego oraz przeze mnie, w zakresie wezwania w charakterze świadka w ramach postępowań ogólnych Hanny Gronkiewicz-Waltz, b. prezydent m.st. Warszawy" - dodał Kondratko. Kropiwnicki: Zamiast Gronkiewicz-Waltz, wezwać Jakuba R. Przedstawiciel PO w komisji poseł Robert Kropiwnicki argumentował, że nie ma potrzeby wzywania Gronkiewicz-Waltz, ponieważ nie uczestniczyła ona bezpośrednio w podejmowaniu decyzji zwrotowych. "Nie podpisywała się pod żadną decyzją, nie rozpatrywała osobiście spraw, robili to urzędnicy" - podkreślił Kropiwnicki. Jednocześnie zauważył, że komisja ciągle nie chce wezwać b. wiceszefa BGN Jakuba R., mimo że przyjęto uchwałę, że jest on świadkiem. "Ciągle nie ma terminu, kiedy Jakub R. będzie zeznawał przed komisją" - zaznaczył Kropiwnicki. "Przesłuchanie Jakuba R. mało zasadne" Jan Mosiński (PiS) powiedział, że Gronkiewicz-Waltz jako prezydent Warszawy była przewodniczącą zespołu koordynującego, na którym omawiano bardzo często sprawy reprywatyzacji. Według posła PiS przesłuchanie Jakuba R. jako świadka "jest mało zasadne". "Gdyż Jakub R. nie jest wiarygodną osobą, poprzez zmienność swoich zeznań. Raz chciał przekazywać 'haki' na Hannę Gronkiewicz-Waltz, za drugim razem ewentualne chętnie służył prezydent Hannie Gronkiewicz-Waltz, pisząc te swoje słynne tzw. grypsy z więzienia, w których chciał bronić panią prezydent przed atakami komisji weryfikacyjnej" - zwrócił uwagę Mosiński. Zdaniem Kondratki "pomysł" wezwania w charakterze świadka Jakuba R. to "temat dla organów ścigania, prokuratury, dla CBA". Komisja "boi się" przesłuchania? Adam Zieliński (Kukiz'15) powiedział, że jeżeli komisja "obawia się pewnych rzeczy", to mogłaby przesłuchać Jakuba R. również w trybie niejawnym. "Natomiast komisja nie może się bać przesłuchiwać ważnych świadków" - podkreślił Zieliński. Zasiadający w komisji z ramienia PSL Bartłomiej Opaliński opowiedział się za wezwaniem zarówno Jakuba R. jak i Hanny Gronkiewicz-Waltz.