Nieruchomości położone u zbiegu ulic Senatorskiej, Miodowej i Podwale składają się obecnie z dwóch działek. Beneficjentem decyzji reprywatyzacyjnych został biznesmen Maciej M., który kupił prawa i roszczenia do nieruchomości od spadkobierców przedwojennych właścicieli. Kaleta ogłosił we wtorek na konferencji prasowej w resorcie sprawiedliwości, że komisja uznała, iż decyzje prezydenta Warszawy z października 2010 r. i stycznia 2011 r. ws. zwrotu tych nieruchomości, zostały wydane z naruszeniem prawa. Ponadto komisja nałożyła na beneficjenta decyzji Macieja M. obowiązek zwrotu ponad 10 mln zł z tytułu nienależnego świadczenia na rzecz miasta. Kaleta argumentował, że prezydent stolicy m.in. nie ustalił stanu faktycznego dot. działek na ul. Senatorskiej, Miodowej i Podwale, w tym nie ustalono prawidłowo przesłanek posiadania i kręgu stron postępowania zwrotowego. A większość przedwojennych współwłaścicieli zmarła niedługo po wojnie. Szef komisja przypomniał, że na zwróconych gruntach na Podwalu kilka lat temu powstał biurowiec, który ingeruje w historyczny charakter zabudowy tej części miasta. A także, że prawo użytkowania wieczystego wydano na fragment trasy W-Z. W sprawie działek, którymi zajmowała się komisja doszło do nieodwracalnych skutków prawnych, dlatego komisja uznała decyzje zwrotowe za wydane z naruszeniem prawa, a nie uchyliła je. Natomiast rozstrzygnięcie komisji jest podstawą żądania od Macieja M. zwrotu nienależnego świadczenia.