Teraz rekomendacje komisji sprawiedliwości - pozytywne z uwagami wobec SN i TK oraz pozytywne do budżetów za 2016 r. Naczelnego Sądu Administracyjnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych i Instytutu Pamięci Narodowej - zostaną przekazane komisji finansów publicznych, która przyjmie ogólną opinię dla Sejmu. Uwagi w przypadku TK dotyczyły wydania kwoty 26 tys. zł na pożegnanie dwóch odchodzących sędziów Trybunału. Na sprawę zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli. Wydatki obejmowały przygotowanie publikacji dotyczących sędziów, usługi fotograficznej oraz cateringu podczas ich pożegnania. W przypadku SN komisja miała uwagi co do wydatków poniesionych na organizację we wrześniu 2016 r. Nadzwyczajnego Kongresu Sędziów. Chodzi o 14 tys. zł – fakturę za ochronę spotkania na 1,6 tys. zł i 13 tys. zł na catering. Prezes Izby Karnej SN sędzia Stanisław Zabłocki, pytany przez Krystynę Pawłowicz (PiS), powiedział, że takich wydatków SN nie było i sam ponosił koszty udziału w nim. Sędzia zweryfikował jednak swoją informację i powrócił wraz ze współpracownikami na wtorkowe posiedzenie komisji, gdy dowiedział się, że w sprawozdaniu za 2016 r. SN umieścił informację o współorganizowaniu kongresu. Sędzia podał wtedy informację o zapłaceniu dwóch faktur. Po burzliwej dyskusji przewodniczący komisji Stanisław Piotrowicz zarządził reasumpcję wcześniejszej decyzji o pozytywnej opinii komisji wobec wykonania budżetu SN za 2016 r. i posłowie przyjęli ostatecznie opinię pozytywną z uwagami. W ocenie posłów komisji, takie wydatki w obu przypadkach były nieuzasadnione i nie wynikały z ustaw. Podczas debaty zwracali uwagę, że NIK z urzędu powinna przedstawić w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury.