"W ostatnich miesiącach ściśle współpracowaliśmy z Polską nad Krajowym Planem Odbudowy. Plan musi przyczyniać się do skutecznego rozwiązywania wszystkich lub znacznej części wyzwań określonych w zaleceniach dla poszczególnych krajów. W przypadku Polski obejmuje to niezawisłość sądownictwa. Z tego powodu, jak przewodnicząca KE wielokrotnie wyjaśniała, polski plan musi zawierać zobowiązania do: likwidacji Izby Dyscyplinarnej, reformy systemu dyscyplinarnego, przywrócenia do pracy sędziów zwolnionych niezgodnie z prawem" - przekazała rzeczniczka Komisji. "Pracowaliśmy z Polską nad 'kamieniami milowymi' i celami we wszystkich trzech punktach i jesteśmy zadowoleni z wyników naszych rozmów. Teraz czekamy na potwierdzenie przez Polskę, że zgadza się z tymi kamieniami milowymi i celami. Wtedy Komisja byłaby gotowa do działania" - przekazała Nuyts. Przyjęcie ustawy o zmianach w SN gwarantuje odblokowanie KPO Komisja Europejska potwierdziła polskiemu rządowi, że przyjęcie ustawy o zmianach w Sądzie Najwyższym gwarantuje odblokowanie Krajowego Planu Odbudowy - dowiedział się nieoficjalnie portal wPolityce.pl. "Są argumenty żeby powiedzieć, że te negocjacje i ich ostateczny wynik - już prawie znany, bo nie zmieni się tu wiele - to sukces Polski" - powiedziała portalowi osoba związana z rozmowami z Brukselą. Rozmówca portalu podkreślił, że negocjacje z Komisją Europejską w sprawie środków to ogromny proces; chodzi o kwotę 770 mld złotych, które zapisane są w dwóch instrumentach: Krajowym Planie Odbudowy oraz właściwych funduszach na lata 2021 - 2027. "Negocjacje dotyczą więc tego, ile komu się należy, jak wydawać pieniądze, jakie będą obowiązywały obwarowania prawne" - zaznacza wPolitce. "Większość negocjacji dotyczy nie tego, o czym się mówi publicznie. To rozmowy o OZE, o tym, jak zreformować inwestycje w wiatraki, ile ma być w ramach aukcji energii ze źródeł odnawialnych, o funduszu transformacji energetycznej; jeździliśmy do Komisji, w różnych konfiguracjach, z różnymi ministrami - po to, by omówić kwestie szczegółowe" - usłyszał portal od swojego rozmówcy. "Stawka jest wyższa niż sam KPO" wPolityce zaznacza, że polska reforma sprawiedliwości jest oczywiście w centrum uwagi. A stawka jest wysoka - wyższa niż sam KPO - podkreśla portal. "Jeśli nie będzie KPO, nie będzie i umowy partnerstwa, z którą związane są główne środki unijne. Czyli: albo porozumienie w całości, albo nic. Gra o jedno i drugie jednocześnie" - pisze portal.