Janusz Korwin-Mikke dodał, że sam miałby trudność w tak krótkim czasie powiedzieć coś sensownego. Jego zdaniem media przez dwa tygodnie przed wyborami powinny nadawać codziennie tego typu półgodzinne audycje, w których dziennikarze zadawaliby politykom trudne pytania. - Tego nie ma, bo partie rządzące unikają wszelkiej realnej dyskusji - dodał. Janusz Korwin Mikke pytany czego oczekuje po dzisiejszej debacie, w której udział wezmą liderzy wszystkich komitetów wyborczych powiedział, że poszedł do fryzjera, by zrobić na widzach lepsze wrażenie. Pytany jak ocenia fakt, że w tym programie wezmą udział zarówno premier Ewa Kopacz jak i Beata Szydło odparł, że tylko zabiorą czas pozostałym uczestnikom dyskusji. Korwin-Mikke jest zdania, że obie panie nie będą mówić na temat. Zapowiada, że sam powie kilka merytorycznych zdań. Dzisiejsza debata będzie transmitowana w czterech kanałach telewizyjnych TVN24, TVP1, TVP Info i Polsat News. Będzie jej można również wysłuchać w Programie Pierwszym Polskiego Radia i w radiu internetowym PR 24.