Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Komendant już nie porządzi

Centralne Biuro Śledcze nie będzie już chodzić po prośbie. Po 10 latach stanie się kolejną służbą z własnym budżetem. CBŚ czeka reforma, która uniezależni je od komendanta głównego policji - dowiedział się "Dziennik Gazeta Prawna".

Szef CBŚ, w randze komendanta, będzie sam decydował w sprawach finansowych i kadrowych - wynika z informacji gazety. Reforma wymagać jednak poważnych zmian w ustawie o policji, do której zostanie wpisana komenda CBŚ. Dziś wystarczyłaby decyzja komendanta głównego lub szefa MSWiA, by polskie FBI przeszło do historii. Gdy tworzono biuro, miało ono zatrudniać najlepszych i najlepiej im płacić. Obecnie to już przeszłość. CBŚ przegrywa płacową rywalizację z CBA czy ABW. Np. wiceszef CBŚ, który kieruje pracą 2500 ludzi, zarabia ok. 7 tys. zł.

Czy zmiany zupełnie uniezależnią CBŚ od policji? Nie, bo komendant główny nadal będzie podejmował decyzje np. o działaniach CBŚ poza granicami Polski. Rocznie takich operacji zdarza się przynajmniej kilkanaście. Są związane głównie z transportem narkotyków. Komendant główny będzie również nadal decydował o ewentualnych losach świadków koronnych, którzy dla swojego bezpieczeństwa muszą rozpocząć nowe życie poza granicami Polski.

Więcej szczegółów w dzisiejszej publikacji "Dziennika Gazety Prawnej".

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także