Dodała, że ewentualne decyzje w tej sprawie zapadną po zakończeniu audytu wewnętrznego, który trwa w Komendzie Głównej Policji; i po przedstawieniu ministrowie wniosków z tej kontroli. Sam Schetyna zapowiedział, że sprawa zostanie w pełni wyjaśniona i dodał, że to już kolejne jego spotkanie z komendantem głównym policji w tej sprawie. - Uważam, że policja, jeżeli świętuje to powinna to robić we własnym gronie, a nie z osobami zapraszanymi czy z biznesmenami, ale tak jak powiedziałem, wyjaśnimy, co do szczegółu to spotkanie, osoby tam zaproszone i kto jest za to odpowiedzialny - powiedział szef MSWiA w TVN24. Pytany o to, czy konsekwencją spotkania mogą być jakieś dymisje, odparł, że na razie za wcześnie o tym mówić. - Musimy mieć pełną wiedzę, a potem podjąć decyzje, które spowodują, że w przyszłości nie będziemy świadkami powtórzenia takich zdarzeń - zapewnił. O obecności chińskiego biznesmena - dyrektora generalnego spółki GD Poland Investments Sp. z.o.o. - na policyjnym pikniku napisała "Polityka". Na imprezie był m.in. wiceszef MSWiA odpowiedzialny za policję Adam Rapacki, komendant główny Andrzej Matejuk i komendant stołeczny Adam Mularz. Okoliczność całej sprawy wyjaśnia biuro kontroli KGP. Jak dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do policji, ze wstępnych ustaleń wynika, że Han Baohua zaprosił przewodniczący klubu turystyczno-krajoznawczego "Tylko dla Orłów" przy Niezależnym Samorządnym Związku Zawodowym Policjantów KSP.