Jak poinformował Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, policja o zabójstwie dowiedziała się od anonimowego rozmówcy, który telefonicznie przekazał informację, że na posesji parafialnej leży martwy 68-letni ksiądz. - Na miejscu okazało się, że faktycznie ksiądz nie żyje. Natomiast w mieszkaniu, na parafii policjanci odkryli jeszcze zwłoki kobiety, gosposi - mówił Wybraniec. Według policji, do zabójstwa mogło dojść na tle rabunkowym, bowiem z parafii zginęły różne przedmioty, w tym 10-letni samochód księdza. Policja podejrzewa, że do zabójstwa doszło w sobotę wieczorem. Do innej brutalnej zbrodni doszło w piątek w miejscowości Ciosaniec (Lubuskie), gdzie brutalnie zamordowano 57-letnią gospodynię z plebanii. Sprawca lub sprawcy zadali gospodyni kilka ciosów tępym narzędziem w głowę. Na skutek obrażeń kobieta zmarła. Z pomieszczeń plebanii skradziono aparat fotograficzny sony oraz odtwarzacz MP3 tej samej marki. Policja na razie nie łączy tych dwu spraw. Trwa dochodzenie.