Policja sprawdza, czy doszło do wymuszenia, czy może mercedes, kierowany przez funkcjonariusza BOR, którym jechał Bronisław Komorowski prawidłowo zmieniał pas. Reporter RMF FM rozmawiał z kobietą, która uderzyła swym samochodem w prezydencką limuzyn. Opowiadała, że mercedes wyprzedził ją pasem do skrętu w prawo. Zajechał drogę, zatrzymał się i próbował skręcić w lewo, w bramę Belwederu. Nie zdołała się zatrzymać, mimo że dopiero ruszała spod świateł. Według niej, samochody nie miały kogutów świadczących o tym, że są uprzywilejowane. Po dwóch godzinach na mrozie kobietę z dzieckiem zaproszono do Belwederu na herbatę. (mpw) Krzysztof Zasada CZYTAJ TAKŻE NA RMF24.PL