"Jeśli zmiany forsowane przez marszałka Marka Kuchcińskiego wejdą w życie, dziennikarze dostaną zakaz wstępu przed salę plenarną" - twierdzi informator gazety z Kancelarii Sejmu. Dzięki temu politycy unikną trudnych pytań, bo to właśnie przed salą plenarną dziennikarze z mikrofonami i kamerami mają szansę porozmawiać z posłami i posłankami. "Fakt" przypomina, że Marek Kuchciński nie jest pierwszym marszałkiem, który chce wprowadzić ograniczenia. Wcześniej udało się to zrobić Ludwikowi Dornowi. Później podobne metody próbował zastosować Bronisław Komorowski. Więcej w "Fakcie".