W kierowanym przez mężczyznę banku, spółka, której właścicielem był były poseł Kolasiński, dostała kredyt na ponad 40 milionów złotych. Kredytu, który przyznano ponad trzy lata temu, niezgodnie z bankowymi procedurami, do tej pory nie spłacono. W sprawę zamieszany jest też inspektor bankowy w tej placówce, któremu postawiono zarzut niegospodarności. Wobec niego prokuratura zastosowała dozór policyjny. Dzień przed wygaśnięciem immunitetu poseł Marek Kolasiński uciekł z Polski. Prokuratura podejrzewa go o wielomilionowe oszustwa. Obecnie jest on poszukiwany międzynarodowym listem gończym.