To kolejna - 17 osoba, której w tym śledztwie postawiono zarzuty. Wśród podejrzanych są jeszcze m.in. znany producent filmowy Lew R., jego syn, a także znani adwokaci. Jak poinformował rzecznik PA Jarosław Szubert, Rafał K., to członek jednej z grup przestępczych, wcześniej aresztowany w innej sprawie. Według prokuratury, K. miał wręczyć innej osobie 60 tys. zł łapówki w zamian za pośrednictwo w załatwieniu uchylenia wobec niego listu gończego oraz uzyskania bezpodstawnego odroczenia wykonania kary więzienia jak również uniknięcia aresztowania w zupełnie innej sprawie. Podejrzanemu zarzucono również nakłanianie innej osoby do wręczenia łapówki osobie pełniącej funkcję publiczną oraz posługiwanie się fałszywą dokumentacją lekarską. Śledztwo dotyczące posługiwania się fałszywą dokumentacją medyczną prowadzone jest od 2007 roku. Przesłuchano w nim już ok. 100 osób. Zakresem śledztwa objęte są zdarzenia dotyczące przestępstw korupcyjnych w wymiarze sprawiedliwości, przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów, jak również przestępstw dotyczących utrudniania prowadzonych postępowań karnych. Zdaniem prokuratury, osoby zamieszane w ten proceder, powołując się na wpływy w instytucjach wymiaru sprawiedliwości i zakładach opieki zdrowotnej, obiecały osobom, które miały np. trafić do więzienia, pomoc w odroczeniu wykonania kary. W tym celu korumpowano lekarzy, którzy za łapówki tworzyli fikcyjne dokumentacje medyczne czy opinie lekarskie poświadczające nieprawdę. Dokumenty te były z powodzeniem wykorzystywane w postępowaniach karnych na różnych etapach, zarówno w prokuraturze, jak i później w sądzie. Dokumentacja medyczna wykorzystywana była w postępowaniach dotyczących najgroźniejszych sprawców przestępstw popełnianych w zorganizowanych grupach przestępczych. Śledztwo opiera się nie tylko na zeznaniach świadka koronnego, ale również m.in. na zeznaniach innych osób, a także analizie zabezpieczonej do sprawy dokumentacji medycznej. Wśród osób, którym przedstawiono zarzuty i które trafiły do aresztu są m.in. Lew R. i jego syn, a także adwokaci - Andrzej W., Andrzej P. oraz Robert D. Znany producent jest podejrzany o to, że w 2005 roku miał nakłaniać inną osobę do udzielenia korzyści majątkowej w zamian za naruszenie prawa, wręczył 210 tys. zł łapówki i obiecał kolejnych 190 tys. zł za pośrednictwo tej osoby w załatwieniu odroczenia wykonania kary orzeczonej wobec niego przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie płatnej protekcji wobec Agory. 26 czerwca Sąd Okręgowy w Łodzi ma rozpoznać zażalenia obrony na zatrzymanie i aresztowanie m.in. Lwa R. i jego syna.