W jego domu funkcjonariusze ABW znaleźli pół kilo trotylu, 300 gramów pentrytu i kilka sztuk broni. Wczoraj zatrzymany usłyszał szereg zarzutów. Miedzy innymi nielegalnego posiadania i wytwarzania broni oraz amunicji. Grozi mu do 10 lat więzienia. Oprócz samego Brunona K. to trzeci zatrzymany w sprawie planowania zamachu na Sejm. Pozostałych dwóch mężczyzn usłyszało zarzuty nielegalnego posiadania i handlu bronią. Zdaniem śledczych były pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie w pobliżu Sejmu chciał wysadzić wojskową ciężarówkę wypełnioną materiałami wybuchowymi. Jego celem miał być prezydent, premier,ministrowie oraz posłowie. Postawiono mu zarzuty działalności o charakterze terrorystycznym, podżegania dwóch innych osób do przeprowadzenia zamachu i nielegalnego posiadania broni.