O sprawie pisał w kwietniu "Wprost". Po ujawnieniu tego faktu rektor Ceynowa kategorycznie zaprzeczył, że był agentem SB, złożył publicznie oświadczenie lustracyjne, w którym napisał, że nigdy nie współpracował z SB i skierował zawiadomienie do prokuratury przeciwko tygodnikowi "Wprost". Tymczasem - jak donosi tygodnik - z dokumentów zachowanej w oryginale Sprawy Obiektowej krypt. "Wirginia" nr 23461 założonej 13 lipca 1977 r. przez Wydział II (kontrwywiad) KW MO w Gdańsku na Instytut Anglistyki Uniwersytetu Gdańskiego wynika, że już w 1977 r. z Andrzejem Ceynową nawiązał kontakt funkcjonariusz SB, ppor. Władysław Danek. Oficer SB traktował Ceynowę jako "kontakt operacyjny" SB i nadał mu pseudonim "AC" (od inicjałów imienia i nazwiska obecnego rektora UG). W teczce SOR "Wirginia" znajduje się notatka z rozmowy z KO ps. "AC" z 15 września 1977 r. Materiały ewidencyjne poświadczają, że w 1977 r. próbowano zwerbować w Gdańsku Ceynowę jako tajnego współpracownika, jednak wówczas odmówił on współpracy z Wydziałem II KW MO w Gdańsku - informuje "Wprost". Jednak udało się to dziesięć lat później, o czym świadczy zarejestrowanie Ceynowy pod nr 56033 w dniu 7 kwietnia 1987 r. jako "tajnego współpracownika" ps. "Lek" Wydziału II Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. Jego oficerem prowadzącym był - jak podaje tygodnik - m. in. por. Tadeusz Kurkowski, ten sam, który już jako kapitan SB w 1989 r. odbierał od "Leka" donos dotyczący spotkania z dyplomatą amerykańskim Johnem Brownem. Spotkanie i donos na Browna z 23 maja 1989 r. potwierdzają też materiały Wydziału "B" SB w Gdańsku (wydział prowadzący obserwację), do których również dotarliśmy. Teczka pracy i teczka personalna agenta ps. "Lek" została zniszczona w 1990 r. po przekazaniu akt do archiwum SB w Gdańsku (Wydział "C") w dniu 26 stycznia 1990 r. Okazuje się jednak, że nie wszystko zostało zniszczone, o czym świadczą nowe dokumenty dotyczące współpracy Ceynowy z SB, do których dotarł "Wprost". Niewykluczone, że mogą odnaleźć się także jeszcze inne dokumenty na temat ewentualnej współpracy Ceynowy z Departamentem I MSW (wywiad PRL). W dalszym ciągu, na wniosek "Wprost", IPN prowadzi kwerendę w tej sprawie. Prof. Andrzej Ceynowa cały czas zaprzecza swojej współpracy z bezpieką. Dziś był dla "Wprost" nieuchwytny.