W kolejnym już procesie generał jest oskarżany o przyczynienie się do masakry w kopalni "Wujek", gdzie w grudniu 1981 roku zastrzelono 9 górników. Co prawda byłego szefa MSW już raz uniewinniono od tych zarzutów, ale sąd wyższej instancji nakazał ponowny proces. Kiszczak twierdzi, że jest niewinny i że zakazał użycia broni w "Wujku".