Uzasadnienie tej decyzji nie jest żadnym zaskoczeniem: na światowych rynkach rosną ceny surowców, coraz wyższy jest też kurs dolara. Można się zatem spodziewać, że w ślad za Rafinerią pójdzie Polski Koncern Naftowy, drugi największy producent paliwa w Polsce. To już trzecia podwyżka w tym roku.