Tłumy uczestniczyły w Nocy Muzeów w stolicy, gdzie otwartych było prawie 240 instytucji. Można było odwiedzić m.in/ Zamek Królewski, Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Niepodległości, Muzeum Powstania Warszawskiego czy Belweder. Długie kolejki ustawiały się przed Fabryką Czekolady Wedla i Sejmem. Zwiedzić można było również Kancelarię Prezesa Rady Ministrów i niektóre ministerstwa. W resorcie spraw wewnętrznych goście mieli okazję zobaczyć gabinet ministra, przyjrzeć się z bliska samochodom BOR-u oraz poznać pracę techników kryminalistycznych oraz służb nadzorowanych przez MSW. Niektóre miejsca można było zobaczyć tylko w Noc Muzeów, jak Elizeum znajdujące się w parku u zbiegu Książęcej i Kruczkowskiego w Warszawie. To podziemna ceglana rotunda zbudowana na zlecenie księcia Kazimierza Poniatowskiego - brata króla Stanisława Augusta. Komnata była rodzajem królewskiej altany ogrodowej, gdzie zapraszano przyjaciół i znajomych księcia. W Elizeum odbywały się między innymi przedstawienia teatralne. Otwarty został również warszawski Fotoplastikon. Niezwykła XIX-wieczna maszyna po raz kolejny ożyła. Można było obejrzeć 48 wyjątkowych zdjęć w trójwymiarze. To niezwykłe i unikalne zdjęcia Leonarda Sempolińskiego, Zbigniewa Siemaszki i Zbigniewa Szczypko. Na fotografiach Pragi, Bródna i Kamionka utrwalono nieistniejące drewniane domki na Stalowej czy fabryczki na Mińskiej. Niektóre z placówek już podają, ile osób je odwiedziło podczas tegorocznej Nocy Muzeów. Do Sejmu- według sejmowej kancelarii- przyszło 4 tysiące zwiedzających, do gmachu MSW- ponad 1400 osób, a do Muzeum Powstania Warszawskiego- ponad 5 i pół tysiąca. Galerię Zachęta odwiedziło 4 tysiące osób.. Przed Zamkiem Królewskim odbyła się też pikieta protestacyjno - informacyjna muzealników. Pracownicy muzeów protestowali przeciwko zbyt niskim zarobkom. Czołgi, wozy pancerne i armaty z klocków i autentyczne w skali 1:1. Przewodnicy muzealni w mundurach piechoty polskiej z 1939 roku i przysmak frontowy - kartofle z ogniska. To były tylko niektóre atrakcje nocy Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. Największą była wystawa modeli kilkudziesięciu czołgów i wozów pancernych z czasów II wojny światowej. Oprócz tego można było oglądać autentyczne armaty i czołgi. Kilkudziesięciometrowa kolejka czekała na wejście do lubelskiego Zamku. Noc muzeów otworzyli husarzy. Stowarzyszenie Lubelska Chorągiew Husarska nawiązywała do tradycji XVI i XVII-wiecznych. W Nocy Muzeów wzięły udział wszystkie większe placówki muzealne na Lubelszczyźnie. Większość kolejny raz z rzędu. Na Zamku w Janowcu można było spotkać Czarną Damę, a w Dworku Pola odbyć podróż wehikułem. Po raz pierwszy Noc Muzeów zorganizowano w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Na tegoroczną Noc Muzeów Państwowe Muzeum na Majdanku przygotowało specjalny program dla zwiedzających. To między innymi oprowadzanie kuratorskie po wystawie "Więźniowie Majdanka" - mówi rzecznik Muzeum Agnieszka Kowalczyk - Nowak. Druga propozycja to zwiedzanie wystawy poświęconej Wandzie Ossowskiej, pielęgniarce w szpitalu obozowym. Wanda Ossowska trafiła na Majdanek z Pawiaka w styczniu 1943 roku. Oblegane przez zwiedzających było Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej w Radomiu. Instytucja po raz dziewiąty zorganizowała "Noc Muzeów". Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Otwarto cztery interesujące wystawy. Oprócz prac znanych i cenionych artystów, pokazano także dzieła więźniów, którzy wzięli udział w artystycznym projekcie "Horyzont wolności". Zorganizowano koncert i projekcje filmów. Placówki na Warmii i Mazurach przygotowały liczne i wyjątkowe atrakcje - historyczne inscenizacje, niecodzienne wystawy i gry fabularne. Na przykład odwiedzający Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku mogli obejrzeć m.in. rekonstrukcję średniowiecznego rycerskiego obozu, czyli królewski namiot, sprzęt obozowy i wyposażenie rycerzy W Szczecinie na zwiedzających czekało ponad 60 placówek. Obraz Rembrandta, ponad stuletnia szafa grająca czy kolekcja sztuki afrykańskiej to tylko niektóre ekspozycje na które zaprosiło Muzeum Narodowe. Na odwiedzających czekały również Zamek Książąt Pomorskich, Akademia Sztuki, budynek Filharmonii, Muzeum Techniki i Komunikacji Miejskiej czy szczecińskie browary. Na ludowo i jak w PRL-u. Tłumy ludzi na dożynkowej Nocy Muzeów. Impreza Archiwum Państwowego w Koszalinie "Dawnych wspomnień czar czyli plon niesiemy plon " nawiązuje do Centralnych Dożynek, które odbyły się w mieście 40 lat temu. W obecności mieszkańców miast i wsi dożynkowy bochen chleba odebrała osoba odgrywająca rolę pierwszego sekretarza partii Edwarda Gierka. Podczas Nocy Muzeów w Nowym Sączu w Galerii Dawna Synagoga mieszkańcy i turyści mogli zapoznać się szerzej z historią Żydów w Polsce i w regionie. Były specjalne filmy, koncert pieśni żydowskich czy prelekcje.