Redakcja na internetowej stronie tygodnika podkreśliła, że prezes Prawa i Sprawiedliwości "posiada dziś wpływy, o jakich polscy politycy w ostatnich 27 latach mogli tylko pomarzyć". "Jako przywódca obozu politycznego, który zdobył pełnię władzy w kraju, może dziś wyznaczać kierunki polityki wewnętrznej i zagranicznej" - uzasadnia redakcja. W ocenie "Wprost" Kaczyński rozumiał skutki prowadzonej przeciwko niemu przez lata negatywnej kampanii, więc nie wziął udziału w wyborach prezydenckich i wystawił Andrzeja Dudę, a w parlamentarnych na premiera wskazał Beatę Szydło. "Te decyzje spowodowały, że rok 2015 oznaczał dla niego osiągnięcie politycznych marzeń. Nie tylko pokonał Platformę, która przez osiem lat robiła wszystko, by go upokorzyć, ale też zgarnął pełną pulę. Tego w naszej polityce przed nim nie zrobił jeszcze nikt" - zaznaczyła redakcja. "Wprost" wskazuje Człowieka Roku już po raz 25. Tytuł trafia w ręce osób, które w minionym roku wywarły największy wpływ na życie społeczne, polityczne, gospodarcze w Polsce. Tytułem Człowieka Roku "Wprost" zostali uhonorowani m.in.: Leszek Balcerowicz, Aleksander Kwaśniewski, Jacek Kuroń, Lech Wałęsa, Wisława Szymborska, Jerzy Buzek, Leszek Miller, Wiktor Juszczenko, Zbigniew Ziobro, Donald Tusk, Bronisław Komorowski, Angela Merkel. W ubiegłym tygodniu Kaczyński został uhonorowany nagrodą Człowieka Roku "Gazety Polskiej".