Kancelaria Prezesa Rady Ministrów potwierdziła tę informację. Jolanta Gruszka pracowała już jako szefowa gabinetu ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz. Potem wspólnie przeszły do Sejmu, gdzie Kopacz sprawowała funkcje marszałka. Przyczyny jej dymisji na razie nie zostały ujawnione. Dziś to już druga dymisja bliskiej współpracowniczki pani premier. Przed południem dymisję złożyła Iwona Sulik dotychczasowa rzecznik rządu Ewy Kopacz. Z kolei wczoraj, ze stanowiska głównego doradcy Prezesa Rady Ministrów, zrezygnował Andrzej Piechowiak. Powodem rezygnacji Sulik była publikacja w "Fakcie" i informacja, że była już rzecznik rządu doradzała posłom opozycji, kiedy współpracowała z Kopacz jako marszałek Sejmu. Sulik zdementowała te plotki, wyjaśniając PAP, że nigdy nie doradzała posłom opozycji. - Była prośba o ocenę jednego z polityków, poprosił mnie o nią kolega, mam takie prośby codziennie. Nigdy nie miałam żadnej umowy, nigdy nie pracowałam dla nikogo innego niż Kopacz, nie brałam żadnych pieniędzy, nigdy nie doradzałam posłom opozycji, to, że miałam doradzać opozycji, to absolutna nieprawda - przekonywała Sulik.