Według policji w demonstracji przeciwników pochowania prezydenta na Wawelu wzięło udział kilkaset osób. Przynieśli transparenty "Zostawmy Wawel królom" i "Kaczyński na Powązki". Skandowano "Polityka przecz z Wawelu", "Dziwisz do spowiedzi" oraz zbierano podpisy pod petycją do metropolity krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza o wycofanie się z tej decyzji. Po drugiej stronie ulicy Franciszkańskiej, przy budynku Kurii Metropolitalnej w milczeniu stała mniejsza grupa zwolenników pochówku prezydenta na Wawelu. Mieli ze sobą zdjęcia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przepasane żałobnym kirem i transparenty z napisami: "Żałoba trwa, znicze płoną", "Stop kłótniom nad grobem". Obie grupy rozdzielał kordon policji. To już kolejna tego typu demonstracja pod krakowską kurią. Do podobnych doszło we wtorek i środę.