"Kolegium NSA uznaje za niedopuszczalne i oburzające wypowiedzi niektórych polityków określające sędziów Sądu Najwyższego obradujących na Zgromadzeniu Ogólnym jako 'zespół kolesi'" - podkreślono w podjętej w środę uchwale przekazanej PAP i zamieszczonej na stronie NSA. Dodano w niej, że zgodnie z konstytucją "ustrój Rzeczypospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, władzy wykonawczej i władzy sądowniczej, zaś wzajemne relacje pomiędzy organami władz publicznych powinny być oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości, współdziałaniu władz, dialogu społecznym oraz na zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot". Uchwała odnosi się do wtorkowej wypowiedzi posłanki Beaty Mazurek, rzeczniczki klubu PiS, która komentowała wtorkową uchwałę Zgromadzenia Ogólnego Sędziów SN. Zgromadzenie to stwierdziło, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego o niekonstytucyjności jakiegoś przepisu - nawet jeśli nie jest opublikowany - uchyla domniemanie jego zgodności z konstytucją. Rzecznik SN wyjaśniał, że uchwała zgromadzenia SN nie ma dla sądów orzekających mocy wiążącej, ale jest "wskazówką", jak dokonywać wykładni prawa. Pytana o to przez dziennikarzy w Sejmie rzeczniczka klubu parlamentarnego PiS uznała uchwałę zgromadzenia sędziów SN za opinię "zespołu kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy", a jego uchwały - za "szerzenia anarchii w kraju". Kolegium NSA przypomniało w uchwale, że Naczelny Sąd Administracyjny oraz wojewódzkie sądy administracyjne "wielokrotnie w swoim orzecznictwie korzystały z bogatego dorobku orzeczniczego TK, w pełni szanując i respektując poglądy tam zawarte". Jednocześnie zaapelowało "o poszanowanie niezależności sądów i trybunałów, które w demokratycznym państwie prawnym, jakim jest Rzeczpospolita Polska, są władzą odrębną i niezależną od innych władz oraz stoją na straży praw i wolności obywatelskich". "Zgodnie z art. 178 ust. 1 konstytucji sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko konstytucji oraz ustawom" - czytamy w uchwale. Kolegium NSA wskazało, iż "nigdy w judykaturze sądów administracyjnych nie budził wątpliwości charakter orzeczeń TK", które zgodnie z konstytucją mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. "Wynikająca z wyroków Trybunału utrata domniemania konstytucyjności aktu prawnego powodowała pominięcie zakwestionowanego przepisu w wyrokach sądów administracyjnych. Jednocześnie Kolegium NSA podkreśla, że (...) orzeczenia Trybunału podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony" - wskazano w uchwale podpisanej przez przewodniczącego Kolegium - prezesa NSA Marka Zirk-Sadowskiego. "Kategoryczny sprzeciw" wobec wypowiedzi rzeczniczki klubu PiS wyraziły w środę także zarządy czterech stowarzyszeń sędziowskich: "Iustitia", "Themis" oraz dwóch stowarzyszeń sędziów rodzinnych. Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki ocenił w środę, że Sąd Najwyższy postawił się po stronie sporu politycznego, podejmując uchwałę ws. wyroku TK. "To taki bunt salonu prawniczego przeciw rządzącym, a naprawdę przeciwko ludziom" - dodał.