Joanna Kluzik-Rostkowska mówiła na konferencji prasowej, że od wtorku dochodzą do PiS "bardzo niepokojące wieści (...), że Janusz Palikot będzie dzisiaj starał się wszystkimi możliwymi sposobami zakłócić spotkanie Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Lublina". - W związku z tym ja bardzo apeluję do pana marszałka Komorowskiego, żeby powstrzymał swojego przyjaciela Janusza Palikota przed tego typu agresywną kampanią - powiedziała szefowa sztabu wyborczego kandydata PiS. Zacytowała przy tym fragment wywiadu publicysty Cezarego Michalskiego z Palikotem, w którym - według niej - polityk PO relacjonował przebieg dyskusji w PO w sprawie tego, czy powinien zostać wyrzucony z Platformy. - Komorowski powiedział: "ja wiem, że uważacie działania Janusza za kontrowersyjne, ale jak go usuniecie z partii, ja też odchodzę; znam go wiele lat i daję słowo honoru, że jestem w stanie nad nim zapanować, jestem pewien, ręczę własnym słowem, że jest lojalny wobec Platformy, możecie mnie osobiście uczynić odpowiedzialnym politycznie za niego" - cytowała Kluzik-Rostkowska. Posłanka PiS powiedziała, że "jeżeli pan Bronisław Komorowski czuje się odpowiedzialny za Janusza Palikota, będzie w stanie powiedzieć "nie" dla tego typu kampanii, dla tego typu próby zakłócania spotkania Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Lublina". - Gorąco wierzę, że pan Bronisław Komorowski odpowie na ten nasz apel pozytywnie i powstrzyma Janusza Palikota - zaznaczyła Kluzik-Rostkowska. Janusz Palikot (PO) organizuje dziś w Lublinie wiec w tym samym miejscu i czasie, w którym zapowiedziane jest spotkanie kandydata PiS z wyborcami. Oba spotkania mają odbyć się na Placu Litewskim w centrum miasta o godz. 16. Palikot zapowiada, że jego wiec odbędzie się w innej części placu. - Będę ja i tysiąc osób z Platformy Obywatelskiej - zapowiedział we wtorek na konferencji prasowej. Poseł PO zaznaczył, że chce w ten sposób doprowadzić do merytorycznej debaty, która pokaże różnice między programami Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego. - Mam nadzieję, że dojdzie do merytorycznej debaty, i że nie będzie incydentów - agresywnych zakrzykiwań stron - powiedział Palikot. Dziś w Kontrwywiadzie RMF FM Palikot zaprzeczył, by chciał starcia z Jarosławem Kaczyńskim. - Chcę prawdziwej debaty. Mam nadzieję, że Jarosław Kaczyński, który tchórzy, ucieka przed debatą z Bronisławem Komorowskim, który chowa się do telewizji publicznej przed debatą z Bronisławem Komorowskim, mam nadzieję, że wreszcie stanie do debaty - mówił poseł PO. - Nie mam zamiaru robić żadnej bijatyki. Apeluję do wszystkich uczestników dzisiejszego spotkania w Lublinie, abyśmy zachowali kulturę, wymienili poglądy i przedstawili dwie podstawowe wizje przyszłej prezydentury Polski: Jarosława Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego - powiedział Palikot w RMF FM. Palikot zapowiedział, że nie odwoła wiecu, nawet jeśli poprosi go o to Komorowski. - To jest moja samodzielna, demokratyczna decyzja szefa regionu lubelskiego, żebyśmy dzisiaj udzielili wsparcia i spotkali się z Jarosławem Kaczyńskim i przypomnieli jego kłamstwa, dotyczące np. kopalni Bogdanka. Obiecywał mieszkańcom Lublina, że będzie Bogdanka na giełdzie i nie doprowadził do tego - mówił poseł Platformy.