O decyzji tej poinformował rzecznik SLD Tomasz Kalita. Dodał, że chodzi o ujednolicenie nazwy klubu z nazwą partii, a także ujednolicenie formy przekazu przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi i parlamentarnymi. Kalita przypomniał też, że większość posłów tego klubu to członkowie SLD. W wyborach parlamentarnych 2007 r. SLD wystawiło wspólne listy z Socjaldemokracją Polską, Unią Pracy i Partią Demokratyczną demokraci.pl jako Lewica i Demokraci (LiD). W 2008 roku koalicja rozpadła się, a klub, w którym zasiadają posłowie SLD, przyjął nazwę klubu Lewicy. Kalita powiedział także, że w przyszłym tygodniu do klubu Sojuszu ma wstąpić, współpracujący z nim od jakiegoś czasu, poseł niezrzeszony Marek Balicki. Podczas piątkowego posiedzenia zdecydowano, że w najbliższy poniedziałek złożone zostaną dokumenty potrzebne do rejestracji przez PKW komitetu wyborczego w jesiennych wyborach samorządowych, który będzie nosił nazwę: Komitet Wyborczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak zastrzegł Kalita, na materiałach wyborczych, obok nazwy SLD, ma pojawić się też dopisek "Porozumienie Społeczne", który ma się odnosić do partnerów startujących w wyborach samorządowych wspólnie z Sojuszem; SLD startuje m.in. z Unią Pracy, Partią Kobiet i Partią Regionów. Podczas piątkowego posiedzenia posłowie zdecydowali też, że w najbliższych tygodniach będą apelować do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, aby jak najszybciej skierował pod obrady projekty klubu, które już znajdują się w Sejmie. Jak zaznaczył Kalita, Sojuszowi najbardziej zależy na projektach dotyczących podwyższenia płacy i emerytury minimalnej, a także projektów o świadczeniach rodzinnych i regulujących kwestię in vitro. Posłowie zdecydowali też, że będą pracować nad trzema pakietami ustaw. W pierwszym pakiecie - światopoglądowym - znajdą się takie propozycje jak: liberalizacja prawa aborcyjnego czy refundacja środków antykoncepcyjnych. W drugim pakiecie - socjalnym - znajdą się m.in. projekty dotyczące pomocy najbiedniejszym. Trzeci pakiet - gospodarczy - będzie zawierał propozycje alternatywne wobec zapowiadanej przez rząd podwyżki VAT oraz pomysły Sojuszu na walkę z deficytem budżetowym.