- Grupa ta rozważa już dzisiaj dwa scenariusze - przyspieszone wybory lub koalicję z SLD i naciska na premiera - dodaje poseł PSL. Agnieszka Burzyńska: Czy PSL jest grillowaną przez Platformę przystawką? Eugeniusz Kłopotek: Zaskoczyliście mnie państwo tym pytaniem. Niewątpliwie w tym momencie jest rzeczywiście jakiś histeryczny, zmasowany atak na <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-polskie-stronnictwo-ludowe,gsbi,42" title="Polskie Stronnictwo Ludowe" target="_blank">Polskie Stronnictwo Ludowe</a>. Ale czy macza w tym ręce nasz koalicjant, tego jeszcze nie wiem. Agnieszka Burzyńska: A ma pan zaufanie do kolegów z Platformy? Odpowiem na moje własne ryzyko i na moją odpowiedzialność, bo to nie jest konsultowana rozmowa z kimkolwiek - do niektórych tak, ale nie do wszystkich. W Platformie Obywatelskiej jest grupa polityków, którzy od początku kontestują koalicję z PSL. Andrzej Stankiewicz: Kto taki panie pośle? Nawet jest to kilka osób z najbliższego otoczenia pana premiera. Andrzej Stankiewicz: Członków rządu? Też członków rządu. Agnieszka Burzyńska: To otoczenie nie jest wielkie. Szczególnie uaktywnili się i zaczynają naciskać na samego premiera, który jest nadal zwolennikiem koalicji z PSL, po przegranych przez PO wyborach na prezydenta Olsztyna. Andrzej Stankiewicz: My panu podpowiemy, bo wicepremier Pawlak na swoim blogu oskarżył wicepremiera Schetynę o to, że inspirował słynny artykuł na temat układu towarzysko-biznesowego w PSL i w strażach pożarnych. Wicepremier Schetyna, pan go obciąża również. Ja nie jestem w kierownictwie rządu, nie jestem w ścisłym kierownictwie PSL. Oczywiście rozmawiamy ze sobą. Jeszcze raz podkreślam. Jest kilka osób w kierownictwie rządu ze strony Platformy Obywatelskiej... Agnieszka Burzyńska: Ale w tym kierownictwie jest Grzegorz Schetyna, Sławomir Nowak, Mirosław Drzewiecki. To nie jest wielkie grono. Andrzej Stankiewicz: Jaki mają interes, żeby rozbić koalicję? Powiem tak - nie potwierdzam, ani nie zaprzeczam. Andrzej Stankiewicz: Jaki interes mieliby mieć Schetyna, Nowak czy Drzewiecki, żeby rozbić koalicję z PSL? Jest ciągotka tej grupy. Z rozmowy z niektórymi z kolegów, a przynajmniej z jednym, z którym rozmawiałem z ubiegłym tygodniu, ale nie mogę podać jego nazwiska, bo go spalę - mój kolega z PO powiedział: Szykowany jest atak na PSL. Wytrzymali w ubiegłym tygodniu z tym atakiem, dlatego że premiera Pawlaka spotkała osobista tragedia, zmarł jego ojciec. Ale długo nie wytrzymali i zaatakują. Powiedział jeszcze to, o czym mówiłem, że jest grupa niechętna tej koalicji w PO, która rozważa już dzisiaj dwa scenariusze - przyspieszone wybory lub koalicję z SLD. Andrzej Stankiewicz: Ale w jaki sposób przyspieszone wybory? Proszę popatrzeć na sondaże. Już był taki moment, kiedy część kolegów z PO zafascynowana wysokimi sondażami poparcia, na granicy ponad 50 procent, nawet 60, zaczęła to przeliczać i już takie sygnały były - a może zaryzykujemy. Tyle tylko, że byłoby to kompletną nieodpowiedzialnością wówczas podejmować takie decyzje. Dzisiaj idzie to w innym kierunku. Dzisiaj pozwalam sobie na te wypowiedzi, ponieważ skłoniła mnie wczorajsza informacja - bo to już jest uderzenie w PSL poniżej pasa.