- Wszystko na to wskazuje, że "ciągniemy ten wózek dalej". Tego należało się spodziewać, tym bardziej, że jest to przewaga nie kilku, a kilkunastu głosów, dlatego, że posłowie niezależni głosują na ogół za koalicją rządową - powiedział dziennikarzom w Sejmie Kłopotek. Dodał jednak, że ma nadzieję, iż premierowi nie będzie potrzeba więcej takich głosowań jak to nad wotum zaufania. - Mnie cieszy jedno - są konkrety: daty, kwoty i zadania, i każdy z nas, również dziennikarze i opinia publiczna za państwa pośrednictwem będzie mogła spokojnie premiera punktować i rozliczać. Mam nadzieję, że pozytywnie - oświadczył polityk. Poseł mówił, że jest mile zaskoczony, bo słuchając wystąpienia Tuska miał wrażenie, że słucha tego, co powtarzają ministrowie z PSL - szef resortu gospodarki Waldemar Pawlak i minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz. - Bardzo dobrze panie premierze, tak trzymać i wykonać te zadania, które pan dziś nakreślił - zwrócił się Kłopotek, za pośrednictwem mediów, do szefa rządu. Poseł jest zdania, że w związku z tym, iż mamy stabilny rząd i stabilną koalicję teraz nie ma sensu zgłaszać wniosków o konstruktywne wotum nieufności. POLECAMY: Tusk poprosił o "rachunek". Dostał. Kto jak głosował? Co było w tzw. "drugim expose" Tuska? Czy premier zrealizował obietnice z 2011 r.? "PiS ze swoimi pomysłami zostało przelicytowane" "Nie uchylam się od odpowiedzialności"