Wspiął się po piorunochronie, wybił szyby ,a kiedy już znalazł się w środku nie zaczął grać, lecz rozbił większość automatów do gry w nadziei, że wysypią się z nich pieniądze. Został jednak zatrzymany przez patrol policji. Nie wzbogacił się - czeka go sprawa i zapłacenie odszkodowania za straty w kawiarni, które wyceniono na 7 tys. zł.