Jak ustrzec się przed oszustem Okres przedświąteczny i świąteczny to wzmożony ruch w sklepach, centrach handlowych i w środkach komunikacji publicznej. Tłok i przedświąteczne rozkojarzenie często wykorzystują kieszonkowcy. Dlatego policjanci apelują, aby nie przechowywać dokumentów i pieniędzy w tylnych kieszeniach spodni, w zewnętrznych kieszeniach płaszcza czy kurtki. Szczególną uwagę należy zwrócić na podręczne torby i nie pozostawiać ich bez opieki. Policjanci radzą także, aby panie trzymały torebki z dokumentami pod pachą, co uniemożliwi ich wyrwanie lub odcięcie paska. "Pamiętajmy, że złodzieje kieszonkowi najczęściej pracują w grupie, tworzą tzw. sztuczny tłok, aby móc łatwiej wejść w posiadanie naszych rzeczy. Zanim dojdzie do kradzieży, złodzieje robią rozpoznanie. Przyglądają się osobom przy bankomatach, kasach lub innych miejscach, gdzie sięgamy po portfel, dlatego wiedzą, ile gotówki ma potencjalna ofiara oraz gdzie ją przechowuje" - przestrzegają policjanci. Radzą, aby przy wybieraniu pieniędzy z bankomatu zasłonić drugą ręką wpisywany PIN i korzystać z bankomatów, które są dobrze oświetlone i nie stoją na uboczu. Większą gotówkę lepiej pobierać w towarzystwie zaufanej osoby, a dużej sumy pieniędzy nie należy trzymać w jednym miejscu, lepiej ją podzielić. Policjanci przypominają także, aby parkując samochód przed sklepem, wybierać oświetlone miejsca, korzystać z parkingów strzeżonych. Nie należy pozostawiać w samochodzie w widocznym miejscu cennych i atrakcyjnych przedmiotów. W okresie świątecznym celem złodziei stają się także puste mieszkania. Planując wyjazd na święta, warto swoje mieszkanie pozostawić pod okiem sąsiada. Przy wychodzeniu z domu należy zamknąć wszystkie okna i drzwi, bo - jak przypominają policjanci - ok. dwie trzecie włamywaczy dostaje się do mieszkań przez okno. Policjanci ostrzegają też, aby nie zostawiać kluczy w tzw. "dobrych schowkach" (pod wycieraczką, za doniczką na oknie, za framugą drzwi) - złodzieje zazwyczaj znają te miejsca. Dobrym sposobem jest zaciągnięcie zasłony lub opuszczenie żaluzji i pozostawienie w pokoju włączonego światła - stworzy to pozory, że w domu ktoś jest. Wzmożony ruch na drogach Policja przypomina też, by przed podróżą samochodem sprawdzić jego stan techniczny. Kierujący zawsze powinien być trzeźwy i wypoczęty, powinien przestrzegać zasad i przepisów ruchu drogowego. Od piątku na drogach w całym kraju będzie więcej policjantów. W sumie nad bezpieczeństwem osób, które na święta wyjeżdżają do swoich bliskich, będzie czuwać ponad 10 tys. funkcjonariuszy. Będą kontrolować prędkość, z jaką jadą kierowcy i ich trzeźwość. Sprawdzany będzie też stan techniczny aut, sposób przewożenia dzieci. Policja zapowiada też, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy wsiądą za kierownicę pod wpływem alkoholu. Wielu z zatrzymywanych przez policję nietrzeźwych kierowców to ci, którzy pili nie tuż przed jazdą, ale dzień wcześniej. W środkach komunikacji publicznej, zwłaszcza na dalekich trasach policjanci odradzają rozmowy z przypadkowymi osobami i przyjmowanie poczęstunków od współpasażerów. W razie zaobserwowania niepokojącej sytuacji, należy niezwłocznie poinformować obsługę pociągu, kierowcę autobusu, ochronę sklepu albo policję. Lany poniedziałek a prawo Policjanci podkreślają również, że wielkanocny poniedziałek, który w Polsce określany jest "lanym poniedziałkiem", powinien odbywać się z poszanowaniem prawa. Oblanie kogoś wodą może być odebrane jako naruszenie nietykalności cielesnej oraz doprowadzić do zniszczenia odzieży i w konsekwencji skutkować odpowiedzialnością finansową. A nagłe oblanie szyb przejeżdżającego samochodu może spowodować zagrożenie w ruchu drogowym, a nawet doprowadzić do wypadku. Natomiast wlewanie wody do mieszkań, klatek schodowych, samochodów, środków komunikacji miejskiej może zostać zakwalifikowane jako wykroczenie o charakterze chuligańskim.