Jak poinformował prokurator Jarosław Moskal, śledztwo dotyczyło łamania praw pracowniczych w sklepach "Biedronka", w latach 2003-04. Oskarżonym, którzy wówczas zajmowali kierownicze stanowiska, zarzucono m.in. fałszowanie ewidencji czasu pracy, co z kolei spowodowało niepłacenie za nadgodziny. Ośmiu byłym szefom rejonów sieci handlowej postawiono dodatkowo zarzuty podżegania kierowników sklepów do popełniania przestępstwa - wyzysku podwładnych. Śledztwo w tej sprawie toczyło się, podobnie jak sprawy w innych miastach, od chwili ujawnienia nadużyć w sieci "Biedronka" na początku 2004 roku.