Kierowcy busów blokowali plac Zawiszy w Warszawie. Kilka osób zatrzymanych

Policjanci zatrzymali osiem osób biorących udział w proteście rolników na placu Zawiszy w Warszawie. W stosunku do trzech kierowców busów policja chce kierować do sądu w trybie przyspieszonym wnioski o ich ukaranie - poinformował w środę PAP asp. Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Protest rolników nie był zgłoszony w ratuszu; został zorganizowany jako zgromadzenie spontaniczne
Protest rolników nie był zgłoszony w ratuszu; został zorganizowany jako zgromadzenie spontaniczneLeszek SzymańskPAP

Jak powiedział policjant, w związku z blokowaniem jezdni przy pl. Zawiszy wylegitymowano kilkadziesiąt osób. "Osiem osób zostało zatrzymanych i doprowadzonych do jednostek policji" - dodał. Zaznaczył, że trzy z nich to "kierowcy busów wykorzystanych do organizacji tej blokady". "Tymi samochodami m.in. dowieziono opony, dowieziono także jabłka, które były tam rozsypywane" - powiedział Mrozek.

W przypadku kierujących busami policjanci chcą sprawy kierować do sądu w trybie przyspieszonym. "Mówimy tutaj o zbiegu wykroczeń o charakterze chuligańskim związanych m.in. z tamowaniem ruchu i spowodowaniem zagrożenia w ruchu pojazdów i pieszych" - powiedział Mrozek.

Dodał, że osoby doprowadzone do jednostek policji są "przesłuchiwane i w stosunku do nich materiał dowodowy, materiał procesowy jest kompletowany". "Trwa również analiza zapisów miejskiego monitoringu. Chodzi tutaj o identyfikację poszczególnych uczestników tych działań tak, aby można było w stosunku do każdego zebrać materiał dowodowy i wystąpić na dalszą drogę procesową" - dodał.

W środę rano rolnicy związani z AGROunią zablokowali pl. Zawiszy. Na jezdnię wysypali jabłka, podpalili opony. Protest nie był zgłoszony w ratuszu. Został zorganizowany jako zgromadzenie spontaniczne.

PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?