- O podejrzeniu, że kierowca karetki jest pijany powiadomił policję inny kierowca, zaniepokojony jego zachowaniem na drodze. Policjanci zatrzymali kierowcę pogotowia pod radzyńskim szpitalem - powiedział rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie, Janusz Wójtowicz. Badanie kierowcy, 46-letniego Waldemara F. wykazało, że w wydychanym powietrzu miał 3,2 promila alkoholu. Sanitariusz jadący w karetce był trzeźwy. Karetką przewożona była 73-letnia pacjentka ze szpitala w Łukowie na planowane badania tomograficzne w szpitalu w Radzyniu Podlaskim.