Zatrzymanie Piotra K. umożliwi podjęcie śledztwa, zawieszonego przed ośmiu laty w prokuraturze Rejonowej Kielce-Zachód. Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz, 29-latkowi zostaną przedstawione trzy zarzuty - zabójstwa, usiłowania zabójstwa i rozboju. Grozi mu dożywocie. O K. można mówić jako o podejrzanym jeszcze przed tym, zanim usłyszał zarzuty, ponieważ wcześniej zostało wydane postanowienie o postawieniu mu zarzutów - z chwilą wydania postanowienia, uznaje się taką osobę za podejrzaną. Według nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa, przesłuchanie Piotra K. odbędzie się w godzinach przedpołudniowych. Także w czwartek ma zapaść decyzja śledczych, dotycząca wystąpienia z wnioskiem do sądu, o przedłużenie aresztu dla K. We wrześniu 2007 r. w Kielcach, po meczu Legii Warszawa z Kolporterem Koroną Kielce, doszło do bójki pseudokibiców Wisły Kraków z fanami Korony. Dwaj kielczanie zostali ranieni ostrym narzędziem; jeden z nich, 22-latek - zmarł. Piotr K. zniknął zaraz po tym zdarzeniu. Został umieszczony na policyjnej top liście najbardziej niebezpiecznych polskich przestępców. Policjanci ustalili, że opuścił Polskę i przebywa na terenie Unii Europejskiej - w działania włączono Interpol. Europejski Nakaz Aresztowania wobec ściganego już wcześniej listem gończym K., wydał w sierpniu 2008 r. kielecki sąd okręgowy. Okazało się, że podejrzany przebywa w Wielkiej Brytanii. W lipcu ub.r. brytyjska policja zatrzymała mężczyznę, którego dane osobowe wskazywały, że mógł być poszukiwanym pseudokibicem. Jednak po przesłaniu przez Brytyjczyków na prośbę małopolskiej zdjęcia zatrzymanego, okazało się, że nie jest to poszukiwany krakowianin. Piotra K. zatrzymano w styczniu. W ubiegłym tygodniu został przewieziony do Polski.W 2008 r. przed Sądem Okręgowym w Kielcach rozpoczął się proces 11 kibiców Wisły Kraków, oskarżonych o ataki na kibiców Kolportera Korony Kielce. Akt oskarżenia dotyczył dwóch przypadków zaatakowania kielczan przez fanów Wisły w 2007 r. W kwietniu kibice krakowskiej drużyny dokonali rozboju na kielczanach, zabierając im flagę klubową, spaloną następnie podczas meczu Wisły. We wrześniu - po spotkaniu Korony z Legią - w trakcie bójek dwaj kielczanie zostali ranieni nożem. Jeden z nich zmarł. We wrześniu 2009 r. kielecki sąd skazał na kary od dwóch do trzech lat bezwzględnego pozbawienia wolności czterech kibiców Wisły za ataki na kibiców Korony. Siedmiu oskarżonym wymierzył karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu. Sąd m.in. zmodyfikował zarzuty stawiane oskarżonym przez prokuraturę. Uznał, że nie mogą oni odpowiadać za udział w bójce ze skutkiem śmiertelnym, gdyż zachowanie Piotra K., który użył noża, było ekscesem. Nie można im także zarzucać udziału w bójce z użyciem niebezpiecznych narzędzi, gdyż nie są nimi styliska od siekier.W wyniku apelacji Sąd Apelacyjny w Krakowie dokonał korekty wyroku, orzekając m.in. wobec pięciu oskarżonych - skazanych na kary dwóch lat więzienia w zawieszeniu - kary bezwzględnego pozbawienia wolności na dwa lata. Od prawomocnego wyroku wnioski o kasację złożyło dwóch oskarżonych, ale Sąd Najwyższy uznał je za oczywiście bezzasadne.