Dzieci zachorowały w ostatnich dniach. Jak powiedziała w czwartek PAP kierownik Sekcji Nadzoru Przeciwepidemicznego kieleckiego sanepidu Marta Solnica, o podejrzeniu zatrucia poinformowała dyrektorka przedszkola. "Mówiła, że jest duża absencja dzieci w przedszkolu, a ich rodzice zgłaszali objawy zatrucia" - dodała Solnica. Obecnie w szpitalu przebywa pięcioro dzieci i jedna osoba dorosła. Jak mówiła Solnica mają bóle brzucha, biegunkę, nudności i wysoką temperaturę. Sanepid bada kał chorych, osób które przyrządzały posiłki dla przedszkola w ramach cateringu oraz osób które karmią dzieci i opiekują się nimi w przedszkolu. Wyniki badań, które wskażą przyczynę zachorowań, powinny być znane w piątek. O sprawie jako pierwszy poinformował dziennik "Echo Dnia".