"Jeszcze mamy zagranicę. Normalnie w kodeksie wyborczym na zagranicę czekamy tylko 24 godziny, teraz 48 godzin. Za granicą jest bardzo dużo chętnych do głosowania. W jednej komisji jest aż 20 tysięcy osób, które zadeklarowały głosowanie korespondencyjne, więc tam może też być jakiś problem" - mówiła sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej. "Liczymy na to, że to mimo wszystko we wtorek nastąpi, ale to jest naprawdę bardzo optymistyczna wersja" - dodała. Wybory prezydenckie odbędą się 28 czerwca, a ewentualna druga tura wyborów - 12 lipca. Wybory odbędą się w formie mieszanej - tradycyjnie w lokalach wyborczych oraz korespondencyjnie dla chętnych.